Lampa wisząca z filcu żyrandolowego MnM projektu Stevena Jona Czasami wystarczy niewielka zmiana w czymś znanym, aby stworzyć coś zaskakująco nowego - jak na przykład dodanie M&Ms do zawsze tego samego sosu do spaghetti mamy. Ta mała gra umysłowa była również punktem wyjścia do nazwania designerskiej lampy MnM, której trzy litery przypominają te dobrze znane czekoladowe soczewice. Podobnie jak w przypadku M&Ms w spaghetti, tak samo jest z projektami Stevena Jona. Brytyjski projektant i współzałożyciel firmy Innermost znany jest z tego, że w swoich projektach stosuje bardzo prostą, ale skuteczną zasadę: Zmienia tylko jedną małą rzecz w znanych i popularnych schematach, ale jest to tak skuteczne, że wywraca podstawową koncepcję na głowie. W przypadku klosza lampy wiszącej MnM wziął znany i popularny materiał (tkaninę) i równie popularną formę, a mianowicie koło, i zmienił je tak, że klosz ma teraz dwa owale na górze i na dole jako jego przekrój poprzeczny. Ovale nie są do siebie równoległe, ale przeciwległe, co daje niezwykle ciekawą formę, która może pokazać swoją pełną geometryczną różnorodność, szczególnie w przypadku użycia kilku lamp MnM.